Jak nie widać z Kasprowego :)

Zima wróciła w Tatry, a my pojechaliśmy za nią. Nie ma za bardzo o czym pisać, bo zdjęcia oddają wszystko :)

Dodam tylko, że trasa w skrócie to przejazd kolejką tam i z powrotem. Plus spacer na Przełęcz Liliowe, której nie mogliśmy znaleźć :)

Na Kościelec zimą!

W ubiegłą niedzielę wybraliśmy się w Tatry w celu sprawdzenia skutków halnego. Niestety widok był momentami naprawdę smutny... Zdobycie dwutysięcznika zawsze potrafi jednak poprawić humor. Tym razem wybór padł na Kościelec (2155 m n.p.m.) Śniegu zostało niewiele, w dodatku był mocno zmrożony, także nie było to zbyt łatwe przejście. Szczególnych emocji dostarczyła droga w dół. Nawet kawałek się przejechałam... ;-)

Trasa: 

Kuźnice (1010 m) - Schronisko PTTK na Hali Gąsienicowej (1500 m) - Dwoiśniak (1608 m) - Zielony Staw Gąsienicowy (1672 m) - Przełęcz Karb (1853 m) - Kościelec (2155 m) - Przełęcz Karb (1853 m) - Zielony Staw Gąsienicowy (1672 m) - Dwoiśniak (1608 m) - Schronisko PTTK na Hali Gąsienicowej (1500 m) - Kuźnice (1010 m)