sobota, 27 czerwca 2015

Świstówka Roztocka

Nie ma lekko. Albo deszcz w górach, albo pogoda w mieście. Choć nie jest to szczyt marzeń, wybór jest prosty.

27 czerwca pojechaliśmy więc w Tatry, odwiedzić dawno niewidzianą Dolinę Pięciu Stawów Polskich. Nie tylko w celu podziwiania widoków (których z racji pogody prawie nie było), ale także w celu zjedzenia pomidorówki :)

Z Piątki przespacerowaliśmy się przez Świstówkę do Morskiego Oka i na koniec, już przy Wodogrzmotach Mickiewicza zaliczyliśmy deszcz.

Za gorszą pogodę zawsze jest jednak rekompensata w postaci mniejszej ilości ludzi, zwłaszcza w Morskim Oku.

Trasę tę miałam przyjemność pokonywać po raz drugi i podtrzymuję opinię, iż absolutnie nie istnieje opcja odwrócenia kierunku. Chyba, że są wśród nas masochiści :) Dobra propozycja dla osób lubiących piękne widoki, ale raczej stroniących od technicznych trudności.

Trasa:
Palenica Białczańska - Wodogrzmoty Mickiewicza - Rzeżuchy - Siklawa - Schronisko PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich - Schronisko PTTK nad Morskim Okiem - Wodogrzmoty Mickiewicza - Palenica Białczańska.
.